Długowieczność w naturze – sosna i rekordziści świata

Czas w świecie przyrody nie płynie wszędzie tak samo. Podczas gdy niektóre stworzenia żyją zaledwie kilka godzin, inne trwają nieporuszone przez setki. Zadziwiająca jest nie tylko długość życia tych organizmów, ale i sposoby, dzięki którym udaje im się przetrwać tak długo. Niektóre z nich niemal się nie zmieniają – jakby czas ich nie dotyczył. Inne wciąż się regenerują, jakby dostały od natury nieograniczony kredyt biologiczny. Długowieczność w naturze ma wiele twarzy. Czasem jest zakorzeniona głęboko w ziemi, a czasem dryfuje w zimnych wodach Arktyki. Przyjrzymy się więc kilku niezwykłym organizmom. Zarówno tym, które rosną nad naszymi głowami, jak i tym, które ukryte są pod wodą by zrozumieć, co pozwala im trwać tak długo i co mają wspólnego z sosną.
Życie, które zaczyna się pod ziemią – siła drzewa od korzenia
Gdy mówimy o długowieczności, jednym z najbardziej niedocenianych bohaterów przyrody jest sosna. Drzewo znane z lasów iglastych, z prostego pnia i cienkich igieł, potrafi nie tylko rosnąć przez setki lat, ale też doskonale radzić sobie z trudnymi warunkami. Sekret jej wytrzymałości tkwi nie tylko w odporności kory czy strukturze igieł, ale głęboko pod ziemią – tam, gdzie ukryty jest system korzeniowy sosny.
To właśnie korzenie odpowiadają za stabilność, dostęp do wody i składników odżywczych. Sosna w zależności od gleby potrafi dostosować swój sposób zakorzenienia. Na luźnym podłożu tworzy długi korzeń palowy, który może sięgać nawet kilku metrów w głąb, natomiast na glebach płytkich rozwija system boczny. Szeroki, mocno rozgałęziony, przypominający rozłożoną sieć. W obu przypadkach efektem jest odporność na wiatr, suszę i inne czynniki zewnętrzne.
Co ciekawe, niektóre sosny potrafią żyć setki. Najsłynniejszy przykład to sosna długowieczna (Pinus longaeva), rosnąca w górach Kalifornii. W Polsce takie wartości nie są osiągane, ale sędziwe sosny z Puszczy Białowieskiej czy okolic Borów Tucholskich również są okazałe.
Korzenie sosny to również doskonały przykład współpracy w przyrodzie. Często tworzą symbiotyczną relację z grzybami mikoryzowymi, które pomagają drzewu wchłaniać składniki z gleby, w zamian otrzymując produkty fotosyntezy. Dzięki temu drzewa te nie tylko lepiej rosną, ale i potrafią lepiej regenerować się po okresach suszy czy uszkodzeń. Czy można sobie wyobrazić lepszy sposób na długowieczne życie?

Gąbki, małże i głębokie morze – mistrzowie trwania
Kiedy zadajemy pytanie „które zwierzęta żyją najdłużej”, większość ludzi myśli o żółwiach albo papugach, ewentualnie o słoniach. Ale najwięksi rekordziści nie mają oczu, nóg ani piór. Ba, czasem nawet trudno powiedzieć, czy w ogóle „żyją”, w takim sensie, jak sobie to wyobrażamy.
Pierwszym kandydatem są gąbki, zwłaszcza gatunki głębinowe, takie jak Anoxycalyx joubini, występujące w zimnych wodach Antarktydy. Ich wzrost jest ekstremalnie powolny, zaledwie kilka milimetrów na rok, ale za to ich życie trwa setki lat. Czyni je to jednymi z najstarszych zwierząt na świecie. Gąbki nie mają serca, mózgu ani mięśni, a mimo to radzą sobie świetnie w trudnych, ciemnych głębinach oceanów. Ich struktura przypomina coś między porowatą skałą a kawałkiem plastiku, ale w ich wnętrzu toczy się życie, choć w niezwykle zwolnionym tempie.
Inną grupą długowiecznych mieszkańców morza są małże, a dokładniej małż Arctica islandica, znany również jako oceaniczny wenus. Jeden z okazów znaleziony u wybrzeży Islandii został nazwany Ming, ponieważ urodził się mniej więcej w czasach chińskiej dynastii o tej nazwie i dożył wieku 507 lat. Te niepozorne stworzenia żyją na dnie mórz, filtrują wodę i żyją powoli, stabilnie, bez pośpiechu. W ich muszlach zapisane są ślady zmian klimatycznych, dzięki czemu są cennym źródłem wiedzy dla naukowców.
I jeszcze jeden cichy rekordzista – rekin polarny (Somniosus microcephalus), który nie tylko wygląda jak prehistoryczna maszyna do pływania, ale też żyje jakby czas go nie dotyczył. Szacuje się, że może dożyć nawet 400–500 lat. Żyje w wodach Arktyki, porusza się bardzo wolno, dojrzewa dopiero po 150 latach, a mimo to wciąż żyje i pływa jakby nic się nie zmieniało. I chyba właśnie to jest jego sekret, brak pośpiechu, stabilność, chłodne warunki i powolny metabolizm.
Żółwie, papugi i inne długowieczne legendy
Choć gąbki, małże i rekiny polarne biją rekordy, warto też wspomnieć o bardziej „tradycyjnych” długowiecznych zwierzętach, które żyją na lądzie i są nam trochę bliższe. Na przykład żółwie słoniowe z Galapagos potrafią dożyć ponad 150 lat. Ich tryb życia – niskokaloryczna dieta i powolny metabolizm sprawia, że ich ciała zużywają się znacznie wolniej niż u innych zwierząt.
Nie można też pominąć papug kakadu i ara, które w odpowiednich warunkach żyją nawet 70–80 lat, a zdarzają się osobniki dożywające setki. Co ciekawe, długość życia ptaków często zależy od aktywności umysłowej. Ptaki, które są często stymulowane, bawią się, uczą się nowych rzeczy i mają kontakt z człowiekiem, żyją zwykle dłużej niż te, które żyją w monotonnym środowisku. To tak, jakby ich mózg przedłużał im życie.
— Artykuł sponsorowany —
